Będąc w Szadzku, trudno się domyślić, że niegdyś stał tu ukazany na mapie Lubinusa imponujący zamek. Do dziś zachowały się po nim otaczające go imponujące fosy i wały.
We wczesnym średniowieczu nad tutejszym jeziorem stały aż dwa grody: południowy i zachodni. Przy tym drugim w XIII wieku zbudowano drewnianą kasztelanię. Ponieważ Szadzko leżało na pogra- niczu z Brandenburgią, w latach 30. XIV wieku książęta pomorscy wznieśli tu potężny zamek. Szadzko było w tych czasach stolicą Ziemi Szadzkiej (powiat stargardzki nosił tę nazwę aż do 1945 r.), zaś sam zamek był siedzibą domeny (majątku) książęcej i sądu. W imieniu księcia zamek dzierżyły rody rycerskie Steglitzów, Borków, Dewitzów, Ebersteinów i Wedlów. Zamek, choć dogodnie położony na wysokim wzniesieniu, otoczony podmokłym terenem, nie zawsze był w stanie się obronić. Dwa razy, w 1445 i 1478 roku, napastnicy zdobyli go i zniszczyli. Pod koniec XV wieku zamek odbudował książę Bogusław X, wtedy też wzniesiono wały ziemne, dostosowane do obrony przed artylerią. W 1588 roku, po pożarze, zamek odbudowano w stylu renesansowym. Jego znaczenie militarne potwierdza ubezpie- czenie podwójną fosą, a także pokaźna wieża obrony ostatecznej (tzw. Bergfried) flankująca wjazd do zamku. Budowla miała co najmniej trzy kondygnacje. Kres świetności Szadzka przyniósł rok 1649, gdy siedzibę domeny przeniesiono do Wapnicy. W 1655 roku zamek opuszczono, a w 1781 jego mury rozebrano na cegłę potrzebną do odbudowy zniszczonych w wielkim pożarze, leżących nieopodal Dobrzan. Na szczęście ocalały głowice zamkowych kolumn, obecnie są w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Relikty zamku leżą rozrzucone na dużym terenie za wsią, nad jeziorem – po budowlach już nie ma śladu, ale wrażenie robią wysokie na nawet 13 metrów wały i fosy. Tylko tu i ówdzie zachowały się resztki fundamentów. Niestety, całość jest mocno porośnięta krzakami, przez co układ wałów jest nieczytelny. Najlepiej zwiedzać to miejsce, gdy nie ma liści, bo latem przypomina ono miejscami dżunglę.
W centrum wsi, obok ruin wzniesionego w końcu XVI wieku z kamieni polnych kościoła, stoi obelisk ku czci poległych podczas pierwszej wojny światowej mieszkańców. Obok rośnie stara lipa św. Ottona, o obwodzie 7,5 metra.
Do dziś przetrwały zabudowania XIX-wiecznego folwarku – z gorzelnią, domami robotników rolnych i dworkiem dla zarządcy oraz parkiem.
Następna miejscowość na trasie »